"Z
uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń – wzruszenie ramion.
Jeszcze piszę wiersze, uparcie poprawiane testamenty, którymi niczego
nikomu nie przekazuję. To dotkliwe uczucie, że ja nie istnieję, a nikt
inny nie potrafi mi pomóc."
“- Musi, musi być gdzieś taki świat, w którym jedna jaskółka czyni wiosnę. Pauza. - W którym szewc chodzi w butach. Pauza. - W którym, jak cię widzą, to dzień dobry. Pauza. - W którym człowiek człowiekowi człowiekiem...”
“ Niektórzy ludzie sprawiają, że chce się być kim lepszym, niż się jest. Dzięki nim odkrywamy swoje prawdziwe znaczenie, prawdziwą tożsamość. Przy nich umiemy latać, przy innych nie da się nawet biec, można tylko stać w miejscu albo z trudem powłóczyć nogami.”
“Przez te wszystkie lata dowiedziałam się, że czasem odpychamy ludzi tylko dlatego, żeby nas przyciągnęli. Chcemy, żeby udowodnili nam, jak bardzo im na nas zależy. Chcemy, żeby walcząc o nas, dowiedli swojej miłości.”
“Wydawałam pieniądze. Zmieniłam diametralnie fryzurę. Oddałam trochę ubrań i zmieniłam styl. Byłam silna. Byłam cierpliwa. Piłam alkohol jeśli miałam na to ochotę, ale nie w każdy weekend. Kupowałam ulubiony batonik za każdym razem, gdy oglądałam odcinek ulubionego serialu. Brałam długie gorące prysznice. Wstawałam wcześnie. Zaczęłam biegać. Pisałam. Znalazłam przyjaciół, którzy mnie słuchali i nie przerywali dopóki nie doszłam do jakichś wniosków. Uczyłam się. Czytałam. Sprawiłam, że mój Instagram jest całkiem fajny. Pisałam jeszcze więcej. Zrobiłam kolejny tatuaż. Kupiłam ulubiony żel pod prysznic i brałam jeszcze więcej kąpieli. Polubiłam swoje ciało. Depilowałam się przede wszystkim dla siebie. Opisywałam konkretne dni w dzienniku. Całe. Konkretne. Dni. Szczegółowo. Płakałam. Tęskniłam za domem. Nauczyłam się ciszy. Nauczyłam się być sama. Piłam dużo kawy. Zaczęłam cieszyć się świętami. Czułam się mądra. Spędzałam kilka weekendów sama. Robiłam sporo selfie. Jadłam czekoladę podczas oglądania jakichś głupot w TV. Medytowałam. Rozciągałam się. Tańczyłam, gdy nikt nie widział. Kupowałam kawy absolutnie niewarte swojej ceny. Nauczyłam się być sama ze sobą.”
“Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić. ”